Jubileusz XXV lecia Pierwszej Krakowskiej Loży Fajki
21. kwietnia w Krakowie zainaugurowano arcyciekawe wydarzenie kulturalne i fajczarskie zarazem. Mianowicie - Muzealne spotkanie przy fajce, połączone z prelekcją naukową, oficjalnym otwarciem wystawy fajczarskiej w Muzeum Archeologicznym oraz obchodami jubileuszu XXV lecia Pierwszej Krakowskiej Loży Fajkowej. Jako archeolodzy i miłośnicy tradycyjnego fajczarstwa, nie mogliśmy przegapić takiej okazji do odwiedzin w dawnej stolicy Polski!
Uroczystości rozpoczęły się od tradycyjnego powitania przybyłych gości przez dyrektora Muzeum Archeologicznego w Krakowie, dr Jacka Górskiego.
W trakcie sesji naukowej wygłoszono pięć wystąpień:
Magdalena Szewczyk-Wojtasiewicz z Muzeum Zamek Królewski na Wawelu zaprezentowała "Fajczarską kulturę kawiarnianą. Znaleziska fajek zwanych kawiarnianymi w zbiorach Zamku Królewskiego na Wawelu".
Jakub Puziuk z Muzeum Archeologicznego w Krakowie przedstawił "Najstarsze akcesoria tytoniowe nowożytnych mieszczan krakowskich w świetle źródeł archeologicznych".
Marek Parol, fajkarz i fajczarz Przemyskiego Klubu Fajki przeprowadził ciekawą prelekcję z przykładami na temat "Technologii produkcji fajek glinianych - dawniej i teraz". W trakcie wystąpienia nie zabrakło barwnych anegdot i ciekawostek rozbudzających fantazję każdego fajczarza.
Adam Zając z Pierwszej Krakowskiej Loży Fajki, w trakcie swojego wystąpienia pt. "Krótka współczesna historia fajki" przybliżył zainteresowanym surowce fajkarskie.
Piotr Rudnicki, Kanclerz Pierwszej Krakowskiej Loży Fajki, zaprezentował obszerną "Historię ruchu fajczarskiego w Polsce", wspominając najważniejsze momenty rozwoju naszego hobby.
Po krótkiej przerwie rozdzielające poszczególne wydarzenia, uczestnicy powrócili do sali konferencyjnej, gdzie odbyło się uroczyste otwarcie wystawy pt. Mieszczańska kultura palenia tytoniu. Fajki w nowożytnej tradycji i obyczajowości mieszkańców Krakowa.
Wystawa mieści się w dwóch salach, na drugim piętrze budynku Muzeum. Zwiedzanie rozpoczyna się od stylizowanej orientalnej kawiarni / palarni tytoniu, w której zgromadzono wyposażenie i meble ułatwiające kulturalne zażywanie tytoniu publicznie. W kolejnym pomieszczeniu odnajdujemy zabytki związane z fajczarstwem nowożytnym, w tym kolekcję lulek i fajek jednorodnych, tzw. fajek "kawiarnianych". Lulki, fajki i akcesoria fajczarskie znajdują się w dobrze oświetlonych gablotkach, a przestrzeń rozplanowano w sposób umożliwiający komfortowe przemieszczanie się i zwiedzanie nawet pokaźnej grupy odwiedzających.
Wernisaż zakończył część naukową spotkania.
Tymczasem, kierowani zawodową ciekawością prawd historycznych, szukaliśmy dowodów na znacznie dłuższą niż oficjalna uznawana metrykę spożywania tytoniu. Szczęśliwie, w jednej z sal wystawowych Krakowskiego Muzeum, natrafiliśmy na przedstawiciela gatunku Homo Neanderthalensis w wymownej pozie prowokatora... Tym samym stwierdzamy, że fajki mistrza Henryka Worobca uznać trzeba za ponadczasowe. Potwierdza to też regułę, że klasyczna fajka zdobi lica wszelakie - te subtelne i te ciosane pięściakiem...
Późnym popołudniem fajczarze zgromadzeni w Muzeum rozpoczęli świętowanie jubileuszu najstarszego klubu fajkowego w Krakowie.
W trakcie części oficjalnej wręczono trzy tytuły członka honorowego PKLF nadane przez Krakowską Społeczność Fajczarską Ryszardowi Ichniowskiemu, Henrykowi Worobcowi oraz Zbigniewowi Bednarczykowi.
Na ręce Kanclerza Pierwszej Krakowskiej Loży Fajki, Piotra Rudnickiego, popłynęły gratulacje i serdeczne życzenia kolejnych jubileuszy. Prezydent Konińskiego Klubu Fajki Jerzy M. Wilczkowiak złożył życzenia w imieniu całej Rady Polskich Klubów Fajki.
Wśród podarków dla jubilatki znalazły się m. in. pamiątkowe dyplomy, statuetki i imponujących rozmiarów kalumet - indiańska fajka pokoju, wręczona przez redaktora pisma Kalumet Mirosława Jurgielewicza oraz Zbyszka Bednarczyka.
Na uczestników spotkania czekał tort jubileuszowy z kieliszkiem tokaju. Staropolskim zwyczajem jubilatce odśpiewano sto lat!
Jednym z elementów świętowania ćwierćwiecza Krakowskiej Loży były towarzyskie zawody w wolnym paleniu fajki glinianej. Na tę okazję lulki przygotował mistrz fajkarski Marek Parol, zaś wiśniowe cybuchy z ustnikiem zapewnił mistrz Zbigniew Bednarczyk.
W zawodach udział wzięło dwudziestu fajczarzy, w tym pięcioosobowa reprezentacja Toruńskiego Instytutu Fajki. Uczestnikom zmagań rozdano zestawy startowe - lulki będące kopiami jednego z eksponatów muzealnych, który podziwiać można na wystawie w Muzeum Archeologicznym w Krakowie, kartki papieru z krótką informacją odnośnie fajki, zapałki oraz pakiety tytoniu Louisiana Flake od Gawith Hoggart.
Niewielki rozmiar pomieszczenia oraz zapał fajczarzy przyczyniły się do otrzymania imponujących kłębów aromatycznego dymu, który zasnuł salę.
Rywalizacja przebiegała w niezmiernie przyjaznej atmosferze. Palący starali się nie parzyć sobie ręki rozgrzaną lulką, zaś ci, którym fajki zgasły mogli skorzystać z dobrodziejstw kuchni węgierskiej.
Nad przebiegiem rywalizacji czuwał Kanclerz Pierwszej Krakowskiej Loży Fajki, Piotr Rudnicki wraz z Szambelanem, Markiem Chmielowskim.
Gliniane lulki okazały się łaskawe dla reprezentacji Toruńskiego Instytutu Fajki, choć zakończenie zawodów przybrało charakter rywalizacji prezydentów - Tadeusza Polaka, Prezydenta PKLF oraz Sebastiana Nowaka - Prezydenta TIF.
Zwycięzcą turnieju, z czasem 1 godzina 00 minut 05 sekundy, okazał się gospodarz, Tadeusz Polak.
Drugie miejsce, za czas 48 min 28 sek przypadło w udziale Sebastianowi Nowakowi.
Na trzecim miejscu, z czasem niewiele krótszym, bo 46 min 05 sek, uplasował się Sekretarz TIF - Jan Wiejacki.
W zawodach udział wzięła trójka debiutantów z naszego klubu:
Michał Białecki, z czasem 41 min 08 sek, zajął piątą pozycję w stawce.
Marcin Nowak, z czasem 33 min 00 sek, uplasował się na dziesiątym miejscu.
Martyna Wiejacka, z czasem 18 min 25 sek, zajęła trzynaste miejsce.
Warto nadmienić, że Martyna była jedyną przedstawicielką płci pięknej startującą w zawodach.
Tym samym dwa z trzech Smoczków Wawelskich obładowanych wrzoścem trafiły do Torunia! Zwycięzca turnieju otrzymał również nagrodę specjalną przygotowaną przez mistrza Parola - fajkę glinianą w kształcie głowy Einsteina.
Raz jeszcze serdecznie dziękujemy za możliwość wspólnego świętowania tak zacnego jubileuszu. Kolegom z Pierwszej Krakowskiej Loży Fajki Składamy najlepsze życzenia dalszych, tak okrągłych rocznic i kolejnych spotkań w gronie fajczarzy.
Dziękujemy również dyrektorowi Muzeum Archeologicznego w Krakowie, panu Jackowi Górskiemu oraz panu Jakubowi Puziukowi z Działu Archeologii Średniowiecza i Nowożytności, za ugoszczenie nas w Waszej placówce oraz za trudy i zaangażowanie w utrwalanie tradycji fajczarskich. Wystawa, którą mieliśmy zaszczyt podziwiać już w dniu otwarcia, prezentuje solidny fragment polskiego fajczarstwa, ukazuje też jego różnorodność i urozmaicenie. Niezmiernie cieszymy się z sygnałów, że tegoroczne Muzealne Spotkanie z Fajką może okazać się początkiem imprezy cyklicznej. Gorąco dopingujemy tę inicjatywę!
Wszystkim uczestnikom turnieju gratulujemy osobistych wyników i wyczekujemy kolejnych okazji do spotkań przy fajce i tytoniu.
Pragnę złożyć odrębne gratulacje debiutantom TIFu, którzy po raz pierwszy stanęli w szranki na turnieju wolnego palenia fajki. Życzę wam dalszych sukcesów i zapału do towarzyskiego współzawodnictwa!
Przyjazd do Krakowa połączyliśmy ze zwiedzaniem krakowskich muzeów. Nie odmówiliśmy sobie wizyty w Zamku Królewskim na Wawelu, w Katedrze i kryptach królewskich. Odwiedziliśmy również Podziemia Rynku Krakowskiego i Sukiennice. Zwieńczeniem wycieczki można nazwać fajkę wypaloną w towarzystwie Smoka Wawelskiego (akurat tego dnia w niedyspozycji) przez kolegę Marcina.
Droga powrotna okazała się niebywałą przygodą na odcinku autostrady A1... Szczęśliwie, wspomagani lawetą, dotarliśmy do domów tylko z niewielkim opóźnieniem :)
