top of page

Robert McConnell - The Original Scottish Cake

The Original Scottish Cake od Roberta McConnell'a zakupiłem całkiem przypadkiem, podczas jednego ze zwiadów na stoisku trafiki w toruńskiej galerii handlowej. Oglądając topniejącą ofertę tytoniu moja uwaga została przykuta przez puszkę z estetyczną, subtelną wręcz grafiką. Puszkę kształtem zbliżoną do warzywnych konserw - z kukurydzą czy groszkiem... Do tego na etykiecie znalazłem obiecującą nazwę: Szkockie Ciasteczko... Lubię kukurydzę, groszek, ba - ciastka również! Tak miłe skojarzenia musiały przecież być znakiem. Nie mogłem odpuścić zakupu, nie mogłem wyjść ze sklepiku z pustymi rękoma.

I wiecie co? Nie żałuję wydanych pieniędzy, choć ciastkiem osobiście bym tego nie nazwał...


Niniejsza recenzja powstała na podstawie opinii 6 fajczarzy, którzy w trakcie wielokrotnych degustacji wypełnili 10 naszych ankiet. Prezentowana opinia posiada wszelkie znamiona subiektywności i jako taka musi być traktowana. Gorąco zachęcamy do własnego testowania i wyrażania opinii.


źródło: http://www.fajka.net.pl/rec_tytoniu/robert-mcconnell/scotish-cake/

Opakowanie:


Tytoń od McConnell'a zapakowano w zgrabną puszkę metalową z wieczkiem i zawleczką, co przywodzi na myśl konserwy turystyczne czy nawet wojskowe. Bok opakowania oklejono etykietą z dominującą barwą żywej czerwieni, co poza kształtem i formą puszki, stanowi dodatkowy element przyciągający wzrok. Etykietę określić można raczej jako klasyczną dla producenta - pozbawiona jest krzykliwych grafik (jedynie subtelny rys w tle, wkomponowany w czerwień etykiety), a wszelkie informacje przedstawiono czytelną czcionką.

Opakowanie zaklasyfikować można do kategorii puszek wielokrotnego użytku. Tytoń zamknięty jest pod wieczkiem zaopatrzonym w zawleczkę umożliwiającą jego oderwanie. Brak uszczelek i jednolita struktura puszki gwarantują, że zawartość zachowa wymaganą wilgotność na długo od daty produkcji. Po zerwaniu wieczka można skorzystać z plastikowego dekielka załączonego do opakowania. Elastyczny dekielek może z powodzeniem zostać wykorzystany jako jedyna forma zamknięcia - dość dobrze przylega do ścianek puszki zapewniając izolację.


Opis fizyczny tytoniu:


źródło: http://smokersmag.com/columns/tobacco/reviews/702-robert-mcconnell-the-original-scottish-cake

- Aromatyczność:

Aromat mieszanki jest bardzo silnie skorelowany z jej wilgotnością. Zaraz po otworzeniu puszki uznano, że aromatyczność mieszanki przed paleniem określić należy jako bardzo intensywną. W trakcie wysychania, już kilkanaście dni po otworzeniu puszki, stwierdzono kolejno, że aromat jest intensywny, średniej mocny, a w momencie silnego przesuszenia tytoniu, zaledwie słabo wyczuwalny.

W aromacie łatwo znaleźć przefermentowane owoce, prawdopodobnie porzeczki lub wiśnie o charakterystycznej, ostrej nucie nadpsucia. Zapach dość mocno zaakcentowany jest wonią tytoniu Perique.


- Wilgotność:

Tytoń zaraz po otwarciu puszki określić można jako średnio wilgotny. Przechowując go w oryginalnej puszce bez nawilżacza, nakrytej załączonym dekielkiem liczyć należy się ze stopniową utratą wilgotności.

Na potrzeby wypełnianych ankiet palono tytoń o wilgotności od średnio wilgotnej po suchą. Pomimo przesychania, Scottish Cake sprawiał wrażenie tytoniu dość tłustego.


- Wygląd:

Tytoń określić można jako niejednorodny pod względem kolorystyki poszczególnych frakcji i wielkości cięcia mieszanki. Cechuje się szeroką paletą barw, od czerni, przez ciemne i jasne brązy, po lekką czerwień.


- Wielkość frakcji:

Tytoń prasowany na etapie dojrzewania we flake, a następnie rozdrobniony do postaci broken flake - luźnych, rozerwanych płatków.


- Stopień trudności rozdrabniania:

Niemal wszyscy recenzenci uznali, że Scottish Cake nie wymaga szczególnej wprawy i rozdrabnia się łatwo. Przeważnie wręcz kruszy się w palcach.

W przypadku dwóch ankiet zauważono, że w mieszance występują pojedyncze łodyżki czy fragmenty żyły głównej liścia, które potrafią przysporzyć nieco problemu.


Nabijanie:


Scottish Cake po rozdrobnieniu układa się prawidłowo w główce fajki. Nie zaobserwowano, by przypychał kanał dymny czy korkował się w palenisku na etapie nabijania. W postaci lekko przeschniętej staje się dość mocno sypki, trzeba uważać by przy przechyleniu główki nie wysypać jej zawartości na stół.


data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAPABAP///wAAACH5BAEKAAAALAAAAAABAAEAAAICRAEAOw==

Rozpalanie:


Mieszanka rozpala się bardzo poprawnie, chwyta żar nawet od pierwszej zapałki i nie wymaga mocniejszego przybicia żaru tuż po odpaleniu. Tytoń nie ma tendencji do mocnego wstawania w główce fajki. Nawet wilgotny tytoń dość dobrze utrzymuje żar i wybacza początkowy brak uwagi.

W trakcie rozpalania daje w zależności od wilgotności mieszanki intensywny lub średnio intensywny, gęsty dym, który zaskakująco długo snuje się po pomieszczeniu.



Palenie:


- Intensywność dymu w trakcie palenia:

Zdecydowany wpływ na intensywność dymu ma wilgotność palonej mieszanki. W przypadku tytoniu wilgotnego zaobserwowano, że w trakcie palenia otrzymano średniej intensywności, raczej gęste obłoczki dymu. Po przeschnięciu blendu dym określono jako średni, rzadszy i bardziej ulotny.

W każdym przypadku dym w trakcie palenia będzie rzadszy niż zaraz po odpaleniu fajki.


- Intensywność aromatu:

Aromat otrzymanego dymu określono jako średnio intensywny na równi ze średnim. Zdecydowanie jest to aromat złożony i trudny do rozbicia na elementy składowe.

W przypadku dwóch ankiet uznano, że aromat jest średnio słaby lub niemal niewyczuwalny. Dotyczyło to palenia mieszanki dość suchej.

- Aromaty:

Aromatem dominującym, wybijającym się z mieszanki jest czysty tytoń. The Original Scottish Cake jest mieszanką trzech gatunków: delikatnej Virginii, Kentucky oraz ostrego Perique o lekko pikantnym smaku. Całość kompozycji daje charakterystyczny, podkwaszony aromat, łagodzony słodkim zapachem fermentowanej Virginii.

Poza tytoniem wyraźne na języku i w nosie są też kwaśne, przefermentowane owoce. Trudno jednak orzec z jakimi owocami mamy do czynienia.


Jako aromat towarzyszący wskazano:

  • cedr lub pokrewny aromat drewna iglastego (bardzo delikatny),

  • cukier palony, lekko goryczkowy,

  • miód,

  • orzechy (bardzo delikatny posmak),

  • aromat ziemny (prawdopodobnie pokłosie Kentucky),

  • pikantne przyprawy na finiszu: pieprz, cynamon.

W przypadku mieszanki wysuszonej trudno wskazać konkretne aromaty. Zlewają się w całość przyćmioną posmakiem tytoniu.


-Smak:

Smak wilgotnego tytoniu jest przyjemny, intensywny i złożony. Z kolei w przypadku przesuszonej mieszanki staje się "chamski" i ordynarny, gubi nuty aromatyczne i staje się średnio przyjemny w odbiorze, momentami nawet drażniący - szczególnie język i podniebienie tuż za linią zębów. Pomimo to daje dość dużo satysfakcji, pozwala mierzyć się ze złożonym aromatem i zgadywać jego składowe.


-Moc tytoniu:

Odbiór mocy mieszanki jest również mocno subiektywny i indywidualny. Zależy w dużej mierze od temperatury palenia i wilgotności blendu. Oceniono go jako tytoń średniej mocy, choć dla niektórych fajczarzy był nieco mocniejszy, a skrajne głosy określiły go jako tytoń delikatny.


-Spalanie:

Tytoń spala się dość poprawnie, nie wymaga szczególnej uwagi przy paleniu i spala się całościowo. Tylko w nielicznych przypadkach zauważono odstępstwo.

Pomimo, że żar raczej utrzymuje się przy powierzchni ubitej mieszanki, w trakcie wypełniania dwóch ankiet zaobserwowano mocne drążenie warstw tytoniu przez żar, co dość szybko doprowadziło do wygaszenia.

Pomimo to, Scottish Cake jest tytoniem, który bardzo dobrze utrzymuje żar. Momentami można odnieść wrażenie, że rola fajczarza jest umniejszana, a mieszanka spala się sama, we własnym tempie.


-Produkty spalania:

Większość ankieterów uznała, że proces spalania przebiega czysto. Z przepalonej mieszanki zostaje okazała kupka szarego lub szaro-brązowego popiołu. Część fajczarzy uznała jednak, że tytoń powoduje mniej lub bardziej intensywne zaślinienie ustnika, co przekłada się na większe ilości kondensatu, który należy usuwać w trakcie palenia.


Finisz:


Efektem dopalania resztek tytoniu jest średnio intensywna lub średnia zmiana smaku palonej mieszanki. Ma to również zastosowanie w trakcie wielokrotnego odpalania po wygaszeniu paleniska.

Zaobserwowana zmiana smaku ma charakter nieznacznie negatywny lub w części przypadków stwierdzono, że nie wpływa w ogóle na odbiór mieszanki.


Zapach po wygaszeniu:


Aromat dopalonej fajki pozostaje w dużej mierze subiektywny. Zaobserwowano raczej, że jest neutralny o średniej intensywności lub wręcz słaby. W przypadku zalania żaru kondensatem i uzyskaniu skwierczenia w palenisku, zapach fajki nawet po czyszczeniu wyciorem może okazać się niezbyt przyjemny i raczej intensywny.


Ogólna ocena tytoniu The Original Scottish Cake - Robert McConnell:

Tytoń oceniono najwyżej w kategoriach opakowanie, proces palenia i utrzymanie żaru; Najniższą ocenę przyznano w kategorii aromat w pomieszczeniu. Należy zwrócić uwagę, że średnie ocen z ankiet charakteryzują się dość dużą stabilnością, zawierają się w przedziale 5,0 do 7,5 pkt, a więc stawiają The Original Scottish Cake od Roberta McConnell'a zdecydowanie powyżej średniej ocen.

Ogólną ocenę tytoniu stanowi średnia ocen wszystkich kategorii, tj. 6,2 pkt.


Blend od Roberta McConnell'a uznać można za tytoń wysokiej jakości, o charakterystycznym, złożonym aromacie i dobrych właściwościach użytkowych. Spala się stabilnie, daje satysfakcjonujące obłoczki dymu, cieszy nie tylko fajczarza, ale i jego otoczenie. Aromaty od owocowych po tytoniowe sprawią, że zyska uznanie wśród fajczarzy tradycjonalistów jak i miłośników aromatów poprawianych przez producenta. Charakterystyczny aromat Kentucky i Perique jest dobrze równoważony słodką Virginią i aromatem owocowym. Nie jest przesadnie słodki, nie jest też pikantny. Wyważony, a zarazem charakterystyczny, trudny do podrobienia.

Osobiście zostałem przez niego oczarowany już na etapie sklepowym. Niebanalne opakowanie obiecywało przygodę, po otwarciu kusił zapachem, zaś w trakcie palenia wzbudzał zaufanie. Zdecydowanie trafił w me gusta i chętnie powtórzę te doznania, pod warunkiem że znajdę go jeszcze w ofercie...

 

Metryczka:

Tytoń testowaliśmy wielokrotnie, w zbliżonych warunkach - tj. pomieszczenie zamknięte, nieklimatyzowane. Paliliśmy zarówno indywidualnie jak i w towarzystwie innych fajczarzy.

Do palenia użyliśmy różnorakich fajek wykonanych z wrzośca i dębu:

  • Legion- billiard lekki bent,

  • Mr Bróg - dublin lekki bent,

  • Design Berlin Magnum 69 - bent,

  • Worobiec *80* - egg bent,

  • GBD - billiard,

  • Peterson - apple bent,

  • Breebia Sabbiata Rombo - apple lekki bent,

  • niezidentyfikowana - apple bent,

  • niezidentyfikowana - apple billiard.

Do odpalania tytoniu używaliśmy zarówno zapałek jak i zapalniczek gazowych, pilnując jednak, żeby w trakcie jednego palenia stosować te same metody.

 

Fotografie i ryciny z wykresami stanowią wartość intelektualną w posiadaniu Toruńskiego Instytutu Fajki, a ich użycie bez pisemnej zgody jest nielegalne.


Wyróżnione posty
Ostatnie posty
Archiwum
Wyszukaj wg tagów
Nie ma jeszcze tagów.
Podążaj za nami
  • Facebook Basic Square
bottom of page