top of page

I Warszawski Festiwal Fajki i Cygara

Za nami pierwsza impreza fajkowa z kalendarium na 2018 rok. I Warszawski Festiwal Fajki i Cygara odbył się w minioną sobotę na Trybunie Honorowej Toru Wyścigów Konnych na warszawskim Służewcu. Zgodnie z zapowiedziami organizatorów nie zabrakło fajek, cygar, zacnych trunków i branżowej prasy, w tym wznowionego Konia Polskiego. Festiwal cieszył się ogromnym zainteresowaniem, a w samym turnieju udział wzięło blisko 60 zawodników. Gratką dla uczestników była fajka turniejowa produkcji Stanwell, wyposażona w dwa srebrne ringi, po jednym na szyjce i ustniku.

Imprezy fajkowe stanowią doskonałą okazję do uzupełnienia kolekcji o kolejne egzemplarze... Warszawski Festiwal Fajki i Cygara przyciągnął na swe stoiska fajkarzy i wytwórców spieszących z fachową radą i oferujących wszelkie tytoniowe dobra. Wśród wystawców znaleźli się Mateusz Worobiec, Rafał Woźniak, Michał Pawlak, Piotr Jakubowski z Gdańskiego Salonu Fajki, a swoje kołeczki oferowali także Maciej Maciejewski i Roman Soley Kalinowski z Kalisko Ostrowskiego Klubu Fajki 2010. Przy barze zaopatrzyć się można było ponadto w cygara i tytonie oferowane przez TabakOnline.


Jedną z atrakcji towarzyszących turniejowi był wybór Miss Publiczności oraz Miss Festiwalu spośród fajek zgłoszonych do konkursu przez uczestników imprezy. Wszystkie zaklasyfikowane fajki wyeksponowano na specjalnie przygotowanej wystawce, a przybyli goście otrzymali karty do głosowania.

Jedną z atrakcji była "ustawka po warszawsku", a raczej pokaz Klubu Boksu Francuskiego SAVATE przygotowany w klimatycznych strojach rodem z ubiegłego wieku. Panowie koncertowo prali się w rękawicach i bez rękawic...

Uczestnicy festiwalu zainteresowani trunkami znaleźli ukojenie na stoiskach wystawców alkoholowych, którzy prezentowali whisky w rozmaitych odsłonach.



Po oficjalnych przywitaniach i krótkiej, aczkolwiek treściwie przedstawionej historii polskich wyścigów konnych i samego obiektu, w którym cieszyliśmy się urokami tradycyjnego palenia, rozpoczęła się część turniejowa. Uczestników zaproszono do dwóch przytulnych sal. Niemal już tradycyjnie zasiedliśmy przy jednym stole z przyjaciółmi z Bydgoszczy, by po raz kolejny przełamać przecież niesłuszny przesąd o animozjach panujących pomiędzy Toruniem a Bydgoszczą...

Sędzia Główny zawodów, Prezydent RPKF Henryk Rogalski, ujarzmił rozentuzjazmowanych zawodników i powtórzył skrócone zasady turnieju. Sędziowie i organizatorzy rozdysponowali fajki turniejowe, urokliwe kołeczki przygotowane przez Michała Perczyńskiego, porcje mieszanki tytoniowej, a także zapałki i karty startowe. Po ostatnim hauście świeżego powietrza sędzia główny wydał sygnał rozpoczęcia pięciominutowego czasu na przygotowanie tytoniu i nabicie fajek.


Tytoń wydawał się suchy, niezbyt wymagający zarówno przy rozdrabnianiu jak i prowadzeniu żaru. Pomimo to, w trakcie palenia, dawał obfity kondensat, który wesoło zaczynał bulgotać w ustnikach. Chwilę po odpaleniu wszystkich fajek pomieszczenia spowiły się w gęstych obłokach dymu. Dość szybko odpukano też dwóch pierwszych "zgaśniętych".

Barierę pierwszej godziny przekroczyło 13 zawodników. Na uplasowanie się podium przyszło poczekać jeszcze kilkadziesiąt minut.


Zwycięzcą zawodów okazał się członek klubu gospodarzy, Przemysław Marach, który uzyskał czas palenia 1 godzina 41 minut 13 sekund.

Drugi na podium stanął, a raczej został dostarczony na krześle przez Patryka i Romka z Bydgoskiego Bractwa Fajkowego, Roman Kalinowski z KOKF 2010, który wypalił czas 1 godzina 40 min 45 sekund.

Trzeci zawodnik w klasyfikacji turnieju to Julian Drabent z KKF Konin z czasem 1 godzina 34 minuty 02 sekundy.



Zawodnicy Toruńskiego Instytutu Fajki uplasowali się na następujących miejscach:


Sebastian Nowak z czasem 59 min 25 sek zajął 14. miejsce,

Michał Białecki z czasem 28 min 48 sek zajął 48. pozycję.


W konkursie Miss Festiwalu nagrodę publiczności otrzymała fajka zgłoszona przez Romana Kalinowskiego, zaś tytuł Miss Festiwalu otrzymała fajka Krzysztofa Grzesińskiego.


Prezydent RPKF Henryk Rogalski w ramach podziękowania za czuwanie nad prawidłowym przebiegiem turnieju odebrał z rąk organizatorów pamiątkową podkowę.


Niesamowicie przyjazna atmosfera i towarzyszący imprezie klimat sprawiają, że z wielką nadzieją odbieramy deklarację kolejnych edycji Warszawskiego Festiwalu Fajki i Cygara, które odbywać się mają cyklicznie, co roku w styczniu. Dziękujemy organizatorom za wspaniałe wydarzenie otwierające tegoroczny kalendarz imprez fajkowych. Z chęcią odwiedzimy Służewiec po raz kolejny!


Sebastian Nowak



W artykule wykorzystano fotografie autorstwa Sebastiana Nowaka oraz Michała Białeckiego.


Wyróżnione posty
Ostatnie posty
Archiwum
Wyszukaj wg tagów
Nie ma jeszcze tagów.
Podążaj za nami
  • Facebook Basic Square
bottom of page