Celtic Talisman - Samuel Gawith
Dziś, przy okazji dnia św. Patryka, akcent irlandzko-celtycki i recenzja w nieco zmienionej formie. Mianowicie, przeprowadzona na mniejszej próbie, co wymusiły niejako gabaryty opisywanego tytoniu. Niewielki pakunek z odważonymi dziesięcioma gramami tytoniu wydaje się dobrym pomysłem jeśli nie do końca jesteśmy zdecydowani czy dana pozycja nam zasmakuje. Zaciekawieni tytułem, a później też zawartością, przysiedliśmy do testów... Jak wypadły? Zapraszamy do lektury.
Niniejsza recenzja powstała na podstawie opinii 3 fajczarzy, którzy w trakcie degustacji wypełnili 5 naszych ankiet. W związku z małą próbą rezygnujemy częściowo z wykresów, a całość recenzji posiada skróconą formę.
Prezentowana opinia posiada wszelkie znamiona subiektywności i jako taka musi być traktowana. Gorąco zachęcamy do własnego testowania i wyrażania opinii.
Opakowanie:
Celtic Talisman pakowany jest w kilku wariantach. Dostępny na rynku jest w zgrzewanych opakowaniach foliowych, puszce oraz niewielkich próbkach.
Etykieta nawiązuje w pewnym stopniu do stylistyki celtyckiej i irlandzkiej. Poza tytułem i logo producenta znajdziemy tu celtycką plecionkę i podstawowe informacje o producencie. Brak jednak informacji o składzie mieszanki.
Opakowanie próbki po otwarciu nie posiada właściwości użytecznych. W przypadku palenia tytoniu na kilka porcji, pozostałą część bezwzględnie należy przełożyć do szczelnego pojemnika zapobiegającego wysychaniu.
Nie sposób jednak wskazać zalet. Niewielkie opakowanie o niskich kosztach produkcji pozwala na degustację wybranego tytoniu w niewywindowanej cenie. Do chwili przecięcia folii tytoń zachowuje pierwotną wilgotność i nie wyzbywa się aromatu.
Opis fizyczny tytoniu:
- Aromatyczność:
Niemal jednogłośnie stwierdzono, że aromatyczność blendu jest intensywna. Tytoń zdaje się mocno perfumowany, o wyraźnym zapachu owocowym, lecz niezbyt nachalnym. Trudno jednak stwierdzić jednogłośnie jaki rodzaj owocu jest tu najbardziej wyczuwalny. Jeśli mielibyśmy obstawić jeden, byłaby to wiśnia. Aromat jest zarówno słodkawy jaki i kwaskowy, momentami leciutko podwędzony, ale zdecydowanie nie latakiowy.
- Wilgotność:
Tytoń po otwarciu opakowania sprawia wrażenie nieco tłustego, oleistego. Pomimo to należy go uznać za średnio suchy. Na pewno nie zaszkodzi mu lekkie dowilżenie przed rozpoczęciem palenia.
- Wygląd:
Blend jest zdecydowanie niejednorodny, w mieszance występują fragmenty o różnym stopniu rozdrobnienia i kolorze. W mieszance nachalne wydaje się występowanie twardych i niekiedy całkiem sporych łodyg i fragmentów żyły głównej liścia.
- Wielkość frakcji:
Tytoń pocięto na różnej grubości wstęgi. Zdarzają się całkiem pokaźnych rozmiarów zlepki tytoniowych liści oraz twarde, nierozprasowane fragmenty łodyg.
- Stopień trudności rozdrabniania:
Liście tytoniu rozdrabniają się standardowo, bez użycia większej siły i nie wymagają wprawy. Problem sprawiają grubsze fragmenty łodyg i żył liści, które przysparzają nieco trudności, a niekiedy nie dają się rozdrobnić palcami.
Nabijanie:
Tytoń po uprzednim rozdrobnieniu układa się prawidłowo, nie tworzy wolnych przestrzeni i prawidłowo wypełnia palenisko fajki.
Rozpalanie:
Celtic Talisman rozpala się łatwo, choć dość mocno unosi się zaraz po przyjęciu płomienia. Wymaga refleksu, by przybić żar i nie doprowadzić do szybkiego zgaszenia. Żar dość szybko obejmuje całą powierzchnię odpalanego tytoniu, co prawdopodobnie jest pokłosiem jego stosunkowo niskiej wilgotności.
Podczas odpalania daje intensywny dym, o mocnym aromacie i smaku, który zadowalająco długo snuje się w powietrzu.
Palenie:
- Intensywność dymu w trakcie palenia:
W zależności od sposobu palenia otrzymujemy dym średnio intensywny (przy lekkim ogrzaniu tytoniu) lub średnio słaby (przy paleniu chłodnym). W obu przypadkach dym w trakcie palenia dość szybko rozmywa się w powietrzu i nie posiada tendencji do kłębienia się.
- Intensywność aromatu:
Otrzymany aromat określić można jako średnio intensywny lub średni. Jest dość złożony i trudny do wyodrębnienia większej ilości składowych.
- Aromaty:
Dominuje aromat typowej mieszanki tytoniów. Jako aromat dominujący wskazano też miód i ogólną słodycz w trakcie palenia.
Wśród aromatów towarzyszących wyodrębniono:
słodko gorzki posmak palonego cukru lub karmelu,
aromat kwiatowy, w tym lawendowy,
aromat owocowy, w tym wiśniowy (raczej syntetyczny) lub porzeczkowy (kwaskowy),
wyraźny aromat piżma,
posmak ziemisty i torfowy.
-Smak:
Większość ankiet przyznała w tej kategorii ocenę średniej przyjemności z smaku palonego tytoniu. Zauważono, że mieszanka może być lekko drażniąca, z wyraźnym pikantnym akcentem. Aromat w trakcie palenia często ginie na jakiś czas, zlewa się i nie pozwala delektować. Po pewnym czasie, być może ochłodzeniu lub wypaleniu kondensatu, aromat powraca i przestaje być uciążliwy dla fajczarza.
-Moc tytoniu:
Celtic Talisman można uznać za tytoń średniej mocy, choć przy bardziej intensywnym paleniu może wydawać się cięższy i bardziej intensywny.
-Spalanie:
Tytoń spala się poprawnie, choć momentami wymaga skoncentrowania uwagi na utrzymywaniu żaru przy powierzchni nabitego blendu. Pomimo tego spala się dość chłodno, daje obfity ciemnoszary popiół, który warto odsypywać lub usuwać na bieżąco kołeczkiem.
-Produkty spalania:
Zdecydowana większość ankiet zawiera ocenę spalania jako proces czysty i całościowy. Tylko w jednym przypadku odnotowano pozostanie znacznej ilości niedopałków i twardych bryłek. Miałki popiół dość łatwo dostaje się w cybuch i miesza z kondensatem.
Złożony smak wyraźnie pobudza ślinianki i powoduje dość obfite zaślinienie ustnika. Warto regularnie pozbywać się z niego wilgoci, w przeciwnym razie można w łatwy sposób doprowadzić do skwierczenia żaru tuż za cybuchem lub zwyczajnie zaciągnąć mieszankę śliny i popiołów... zdecydowanie nie polecamy!
Finisz:
Finisz owocuje średnio intensywną zmianą smaku palonej mieszanki, którą oceniono różnie, ze względu na styl palenia. Przy ogrzanym tytoniu zmiana jest wyraźnie negatywna, zaś podczas palenia chłodnego nie odnotowano zmiany smaku lub określono zmianę jako nieznacznie pozytywną
Zapach po wygaszeniu:
Aromat po wygaszeniu fajki pozostaje neutralny, słaby lub średnio intensywny. Zapach traci na intensywności już kilkanaście minut od zakończenia palenia, wydaje się nie pozostawiać śladu w fajce.
Ogólna ocena tytoniu Celtic Talisman od Samuela Gawitha:
Znaczne odchyły w ocenie poszczególnych kategorii przekładają się zdecydowanie na dwie kwestie. Tytoń spala się bardzo różnie w zależności od metody i zaangażowania fajczarza w sam proces prowadzenia żaru. Drugą kwestią jest, że zdobył wśród nas zarówno zwolenników jak i przeciwnika (przynajmniej w pewnej mierze). Ocena opakowania uwzględnia zarówno formę estetyczną jak i użytkową. Aromat wydaje się dość syntetyczny, co miało wpływ na znaczną rozbieżność w jego ocenie przez poszczególnych fajczarzy. Podobnie z kategorią utrzymywania żaru - niekiedy, po porządnym rozdrobnieniu, tytoń spala się bardzo dobrze, nie pozostawiając żadnych niedopałków. Wystarczy przeoczyć grubszy fragment łodygi, a żar dopali się tylko do miejsca gdzie utknął między warstwami rozdrobnionych liści.
Ogólną ocenę tytoniu stanowi średnia ocen wszystkich kategorii, tj. 5,3 pkt.
Tytoń od Samuela Gawith'a wydaje się dość problematyczny. Wymaga od fajczarza zaakceptowania mocnych, perfumowanych i niekiedy syntetycznych aromatów, które mogą powodować lekkie podrażnienie wnętrza ust i gardła. Zdecydowanie pobudzają ślinianki i prowadzą do zaślinienia ustnika, co w znacznej mierze przekłada się na ogólną kulturę palenia. Pomimo to sam w sobie spala się prawidłowo i przy odrobinie zaangażowania pozwala cieszyć się długim i chłodnym paleniem. Atutem jest też krótki czas utrzymywania się zapachu palonej mieszanki w fajce już po jej wygaszeniu.
Metryczka:
Tytoń testowaliśmy wielokrotnie, w zbliżonych warunkach - tj. pomieszczenie zamknięte. Jedną ankietę wypełniono w pomieszczeniu klimatyzowanym, jedną zarówno paląc w pomieszczeniu zamkniętym jak i na balkonie.
Do palenia użyliśmy różnorakich fajek wykonanych z wrzośca i gruszy:
Brebbia serie 1960 Sabbiata - bulldog
Brebbia Sabbata Rombo - apple bent,
GBD - billiard,
Mr Bróg Amigo 51 - poker stand.
Do odpalania tytoniu używaliśmy zapalniczek gazowych.
Fotografie i ryciny z wykresami stanowią wartość intelektualną w posiadaniu Toruńskiego Instytutu Fajki, a ich użycie bez pisemnej zgody jest nielegalne.